sobota, 29 listopada 2014

Lateksy cz. 2

Cześć!

Tydzień temu zapowiadałam drugą część lateksów. Obietnica dotrzymana.



Pomysł był taki, że skoro są Avengers to jak może nie być X-menów?

Krótki ten dzisiejszy wpis, ale z ręką na sercu obiecuję, że następny będzie dłuższy.

Trzymajcie się ciepło!
***
A za tydzień…

Syrenki z Hollywood!

sobota, 22 listopada 2014

Lateksy

Witajcie!

Zacznę od bicia się w pierś. Tak mi wstyd… Miał być post co tydzień a w zeszły weekend co? Nic! Przepraszam Was – mam nadzieję, że więcej nie zdarzy mi się taka paskudna wpadka.
Ale do rzeczy. Obiecywałam, że będą lateksy, a więc są. Oto one:


Skąd tak szalony pomysł? Nie mam pojęcia. Zapewne nawet sama twórczyni (czyli Derry) nie wie skąd ten się to wzięło. Nasze wyobraźnie pracują na szalonych obrotach i często same boimy się ich wytworów…
A w związku z brakiem wpisu w zeszłym tygodniu macie jeszcze gratisa, a co!


Pozwolę pozostawić go bez komentarza…

Bywajcie!
***
A za tydzień… (tym razem naprawdę ;))

Lateksy powracają! Mystique, Storm, Wolverine i…..

sobota, 8 listopada 2014

THEY

Witajcie!
Zgodnie z umową dzisiaj z serii „Nudziło mi się” i „Co by było gdyby…”

Jak tytuły mówią pewnego razu nudziło mi się i jakoś sama przyszła mi wizja. Co by powstało, gdyby Ci z Marvela wzięli z różnych, istniejących już grup najbardziej awanturniczych i ekstrawaganckich bohaterów? No to wzięłam do łapki kartkę i ołówek i rozpisałam wszystkie znane mi grupy czyli X-menów, Avengers, Fantastyczną Czwórkę i Strażników Galaktyki (tak wiem, zapomniałam o kilku – choćby Inhumans) i wypisałam ich najbardziej charakterystycznych członków – czyli Wolverine’a, Iron Mana, Człowieka-Pochodnię i Rakietowego Szopa. I tak właśnie powstali…



[jakby ktoś nie ogarniał angielskiego to tam jest napisane: Kiedy cała nadzieja odeszła, są ONI]

Skąd ta nazwa? Otóż rozmyślałam i rozmyślałam i nic ciekawego nie przychodziło mi do głowy. Wtedy spojrzałam na kolaż podarowany mi przez koleżanki z okazji urodzin. Widnieje tam napis „Oni tu są…”. Eureka! Wystarczyło tylko przetłumaczyć na angielski i voilà!

***

A za tydzień…


Kapitan Ameryka, Hulk, Thor i różowy lateks…

niedziela, 2 listopada 2014

Rosomiątko przejmuje stery

Witam wszystkich (zapewne nieistniejących) czytelników i szczerze przepraszam za przerwę w dodawaniu wpisów. Obiecuję poprawę. Ja jestem Rosomiątko i jestem tak samo zwariowana jak Derry. Na szczęście jestem trochę bardziej systematyczna, więc od teraz regularnie (mam nadzieję, ze raz w tygodniu) powinno się tu coś pojawiać.

A dzisiaj firma stworzona przeze mnie. Zainspirowana Derry Holmes Industries (które możecie zobaczyć tutaj) postanowiłam założyć własne przedsiębiorstwo. Tylko co to może być? Myślałam, myślałam aż w końcu przypomniało mi się, że dawno, dawno temu, widząc pewną dość dziwnie wyglądającą figurkę jelenia, wpadłam na pomysł TKIIDO. Od czego to skrót? Towarzystwo Krasnali I Innych Dziwadeł Ogrodowych. Po tych kilku latach przypomniałam sobie o nim i tak powstało TO.



Po namowie Derry wprowadziłam specjalną ofertę. Oto ona.



Mam nadzieję, że nie przeraziliście się zbytnio i nie zraziliście.
Miłej końcówki weekendu i do zobaczenia!
***
A za tydzień…

Z serii "Nudziło mi się" i "Co by było gdyby...."

... stworzyli grupę stworzoną z największych awanturników z różnych grup Marvela.